Co to za grupa?
KaMPaJ to grupa stworzona przez czwórkę znajomych już wiele lat temu. Na ten zespół składają się kolejno: Karolina, Michał, Paweł i Jakub. W tym gronie na początku się bawili, później grali i wspólnie się ogranizowali. W końcu ich poczynania stały się inspiracją dla Dominika Eberta i w ten sposób zespół KaMPaJ może się poszczycić powstaniem powieści fantasy Wzięci Znikąd opowiadającej przygody ich postaci powstałych w latach młodości.

KAROLINA
Karolina zaczęła swoją przygodę z KaMPaJ’em przy pomocy tajemniczej czarodziejki Noreen. Taką też Karolina była na początku, lekko nieśmiałą i nie najgłośniejszą. Teraz jednak po latach, żal by było nie napisać, że stała się kręgosłupem grupy, który daje sobie radę zawsze i ze wszystkim.
mICHAŁ
Michał to człowiek pełen pomysłów, które nie zawsze prezentuje w wystarczająco jasny sposób. Jeśli jednak reszcie grupy udaje się z nim porozumieć, to dzięki niemu powstawać mogą fantastyczne koncepty. To on i jego umysł stanowił inspiracje dla Alegana, Rargunda i Margha.


pAWEŁ
Jeśli Karolina jest kręgosłupem, to Paweł jest sercem. To jest człowiek pełen zaangażowania i pasji. To on męczy, żeby działać i to on zawsze męczył, żeby bawić się dalej. To on opowiadał godzinami o swoim bohaterze – Payo – i to on nie ma zahamowań by wcielać się w tę postać na żywo.
Jakub
Jakub jest twórcą Cegunia i tak jak jego postać stara się organizować rzeczy, to on namawiał do dalszego pisania, to on zmuszał do drukowania Wziętych Znikąd, to on stoi za całym tym internetowym ambarasem, który powolutku zaczyna się pojawiać wokół Lambalandu.

KaMPaJ mniej lub bardziej
KaMPaJ wciąż pozostał KaMPaJ’em z nazwy, ale na przestrzeni lat powiększył się o paru członków mniej lub bardziej zaangażowanych, stałych lub zewnętrznych.

MAGDA
Dzięki Magdzie w historii Ważnych Jest Wielu pojawiła się Vanessa, młoda czarodziejka lubująca się w usypianiu.
HUBERT
Hubert dodał do przyszłych książek postać Taverasa – elfickiego kanciarza, który wierzy w wielkość sprawy, z którą idzie w świat.


MADA
Mada mówiąc, że jej się nudzi uratowała termin wydrukowania Wziętych Znikąd, tworząc okładkę odpowiadającą pierwotnym konceptom.
Maurycy
Maurycy wciąż walczy, żeby przekonać Jakuba do prac nad słuchowiskiem. Jeśli mu się uda, najpewniej weźmie w nim udział w roli narratora.


dominika
Och i kobieta bez której ta wersja książki byłaby jeszcze bardziej naznakowana ortograficznymi, interpunkcyjnymi i składniowymi mankamentami. Dominika była pierwszym sitem odsiewającym ogrom błędów.
dominik
Dominik. Człowiek. Pisarz. Unikacz socialmediów. To on z dziecinnej zabawy stworzył świat, historię i bohaterów z głębią. To on mizerne wątki i kiepskie kreacje wymienił na sensowne zwroty akcji i racjonalne motywacje. A co chyba najważniejsze, to człowiek, który przyniósł radość przynajmniej czterem osobom (a mam nadzieję, że już niedługo znacznie większej liczbie) upiększając i prezentując ich postacie na zadrukowanych stronach.

